Lis i winogrona
Pewnego dnia lis wędrował przez las, gdy zauważył na gałęzi pięknie wyglądające winogrona. Były one soczyste, dojrzałe i miały intensywny, purpurowy kolor. Lis, który miał ochotę na słodki przysmak, postanowił je zdobyć.
Podskoczył do winogron, ale były za wysoko. "Może spróbuję jeszcze raz," pomyślał i znowu skoczył, ale winogrona wciąż były poza jego zasięgiem. "Daj jeszcze raz," mruknął z determinacją, ale za każdym razem nie udawało mu się ich dosięgnąć.
Lis próbował różnych sztuczek – skakał, wbiegał na wzgórza, a nawet próbował się wspinać, ale winogrona były zbyt wysoko. W końcu, zmęczony i zawiedziony, usiadł pod drzewem. "Na pewno te winogrona są kwaśne," powiedział głośno, starając się osłabić swoje pragnienie. "Nie warto się o nie starać!"
Lis odszedł, przekonując siebie, że wcale nie chciał winogron, które i tak byłyby zbyt kwaśne dla jego smaku.
Morał tej bajki jest prosty: Czasami, gdy nie możemy osiągnąć czegoś, co bardzo chcemy, łatwiej jest przekonać siebie, że to, czego pragniemy, nie jest tego warte.