Wierszyki i Bajki dla Dzieci

Pa...aa...aa

 

Te kartki były kiedyś białe, jak dobry, biały ser

Nim nie pochylił się nad nimi pan pisarz Juliusz Wern

I ruszył dookoła świata w 80 dni

Włóż jego książkę pod poduszkę, niech podroż ci się śni

 

Więc śpij i w swoim zasypianiu dziś pobij rekord świata

Opowiesz jutro przy śniadaniu kto w niebo z tobą wzlatał

Czy był to Sindbad na dywanie, czy może

Piotruś pan A teraz zaśnij już kochanie pa aa aa

 

Te kartki były niezmącone najmniejszym nawet wersem

Nim nie pochylił się nad nimi pan Chrystian Jan Andersen

I już dziewczynka z zapałkami ujmuje cię za serce

Wiesz, umówiłam wam spotkanie w magicznej snu kropelce

 

Więc śpij i w swoim zasypianiu dziś pobij rekord świata

Opowiesz jutro przy śniadaniu kto w niebo z tobą wzlatał

Czy był to Sindbad na dywanie, czy może Piotruś pan

A teraz zaśnij już kochanie pa aa aa

 

Te kartki były kiedyś głuche, jak smutny wulkan Etna

Nim nie pochylił się nad nimi z uśmiechem pan Jan Brzechwa

I nagle mu zadrżała ręka, na kartce kleks się mienił

To mądry kleks, pomyślał sobie, trafi do akademii

 

Więc śpij i w swoim zasypianiu dziś pobij rekord świata

Opowiesz jutro przy śniadaniu kto w niebo z tobą wzlatał

Czy był to Sindbad na dywanie czy może Piotruś pan

A teraz zaśnij już kochanie pa ah